Halucynacyjne Twory Magicznego Lustra
Nieralne





Poza burtą
"Zahacz się o tamto, dasz radę?" mówi przebiegła wiedźma, wskazując na protezę nogi połyskującą w lewym, dolnym rogu.

Dokonując tych szalonych, nie euklidesowych przejść pomiędzy chodzeniem a chwytaniem, zarzucasz swą wolną rękę przed siebie i - o proszę - udaje ci się chwycić to cholerstwo. Podholwowujesz zdobycz ku sobie, bacząc na ryzyko wypadnięcia wraz z czarodziejskim zwierciadłem poza burtę. Tylko nieznacznie naciągasz tu reguły prawdopodobieństwa. Ale TO JEST sen.

Grzywy surrealnych fal opłukują twą nagrodę. "Nie, nie ", jęczy czarodziejka. "Chodziło mi to purpurowe coś, co schowało się tuż pod. No tak, a teraz już przepadło."

Sen





Euklidesowe