Człowiek natury
Kenneth





Porażka
17:08, Dzień Zero. Obiekt opuszcza Punkt Kenneth. Sądząc, iż słyszy szum samochodów na nieodległej autostradzie, udaje się na północny zachód. Mierniki podczerwieni wykazują, że poziom optymizmu i uniesienia zrównał się z poziomem metabolizmu. Zagubiona owca czym prędzej dołączyć chce do stada.

17:24. Obiekt zbliża się do wąwozu oraz naturalnego amfiteatru (Punkt Harvay). Po tym jak zdaje sobie sprawę z klęski swoich założeń, rejestrowany przez mikrofony oddech staje się płytki i arytmiczny. Obiekt zaczyna wokalizować.

17:37. Obiekt spostrzega nadchodzące ciemności. W przyśpieszonym tempie podąża na południe i południowy-zachód. Wokalizacja się nasila.

18:03. Gdy ostatni promyk zachodzącego słońca przebija się przez ciążące ku ziemi dęby, Obiekt powraca do Punktu Mary.

Szum samochodów





Wokalizacja