Wybierz życie
Archonci





Białe
Wylądowaliśmy i oto jesteśmy, zamieniając historię w czas, promieniowanie w formę. Wokół (i we wnętrzu) ciał zmarłych stwarzamy warunki do wyrażania się form. Działamy zawsze zgodnie z planem, który nakreślamy z chwilą gdy się nam objawia. Żywimy się słońcem, w cieniu znajdujemy wytchnienie. Dane napływają, dane odpływają. Głównie plotki lub informacje biznesowe z ziemi, z wtrąconą tu i tam frazą od archontów. Inne, bardziej materialne przesyłki też do nas trafiają, z miejsc ponad nami, dostarczając zapasy i ochronę przed zębem czasu. Życie to dobra rzecz, Jeździec.

Lecz w swoich świeżo unkonkretnianych snach Matevoy spada na dno studni, powraca do przeszłości, i powątpiewa. Jak do tego doszło? Tymi dłońmi, które wyglądały na jego własne w życiu, które utrzymuje przy życiu tą dłonią, która wydaje się być jej: zimna i martwa jak i jego jest pewnie teraz, no i strasznie, strasznie biała. 2 stycznia, 2021. Czy to właśnie wtedy?

Może. Któż to wie? Chodzi o to, że wybrałeś życie i odszedłeś a teraz jesteś z nami na wysokościach. Jeździcu, kochamy cię.

Dłoń





Kochamy