Połowa kwietnia, a temperatura spada prawie do zera. Paluchy mi marzną, znowu zapomniałem wziąć czapkę. Może się wrócić? Nie wiem, a jak mi odjedzie, za daleko, no sam nie wiem. Wrócić się, czy nie? 

 

Dobrze chociaż, że śnieg nie pada. W telewizji mówili, że w weekend zrobi się już cieplej. Tak, już to widzę.