Wymknęło się spod kontroli
Numer dowodu





Ubezpieczenia
Pan Perlmutter sądził, że przyjdą po niego. Był całkiem pewien, że policja ma opis auta, a może nawet numer prawa jazdy i dowodu. Następnego ranka wstał i siadł przy kuchennym stole, czekując na pukanie do drzwi. Kiedy jednak do południa policja się nie pojawiła, spakował swoje narzędzia do samochodu i poszedł do pracy. Wtedy po raz pierwszy zrobił to za dnia.

Pojechał na przedmieścia. Wybrał garaż dużej firmy maklerskiej, zaparkował Forda na miejscu dla gości, wziął drążek i inne swoje narzędzia z bagażnika i podszedł do zatoczki z zaparkowanymi samochodani kierownictwa firmy. Tam załatwił Explorera i Navigatora, Land Rovera i Mercedesa klasy M. Podarował sobie Isusu i Grand Cherokee.

Wracając do swego samochodu, przeszedł obok budki strażnika. Parkingowy rozmawiał przez telefon. Spojrzał na pana Perlmuttera, jednak nie wyszedł z budki. Pan Perlmutter wsiadł do samochodu, opuścił budynek i wyjechał z miasta.

Ford





Przejażdżka