Każdy ma swoje miejsce, a koszty samowykluczenia się z nałożonej na siebie niestosowności są zbyt wysokie, by je ignorować. Hiperteksualna świadomość producenta kultury rozpala wewnętrzny ogień, który podgrzewa cyborgicznego narratora od środka. Musi on zainwestować znaczną ilość czasu i energii na poszukiwanie dynamicznych interakcji pomiędzy publicznym spektaklem a organicznie zmanipulowaną językową siecią oraz automatycznym nieopisaniem wirutalnego umysłu.