Espen J. Aarseth

Cybertekst: Perspektywy literatury ergodycznej

Wstęp: Literatura ergodyczna

Prawdopodbnie najbardziej znanym przykładem starożytnego cybertekstu jest I-Ching. Znany także jako Księga Przemian, dostępny nam dziś tekst pochodzi z czasów Zachodniej Dynastii Chou (1122-770 p.n.e) i napisało go kilku autorów. System stosowany w I-Ching zainspirował G.W von Leibnitza, twórcę matematyki binarnej używanej przez współczesne komputery (Eber 1979). Na księgę I-Ching składają 64 symbole, lub heksagramy stanowiące binarną kombinację sześciu całych lub przerwanych (mieniających się) linijek (64 = 2 do potęgi 6). Przykładowy heksagram, (na przykład 49, Ko/Rewolucja) zawiera tekst główny i sześć mniejszy, każdy na jedną linijkę, poprzez manipulowanie trzema monetami lub 49cioma łodyżkami krwawnika według zasady losowej, dochodzi do połączenia tekstu dwóch heksagramów, które wytwarza jedną z 4,096 możliwości. Tekst wynikowy zawiera odpowiedż na pytanie, które użytkownik zadał sobie i zapisał przed wrożbą ("ile ryżu powinienem zasiać tego roku?").

Dużo prostszym przykładem tekstów nielinearnych są niektóre z Kaligramów Guillaume'a Appolinair'a z początku XX wieku. Słowa tych wierszy rozpościerają się w kilku kierunkach tworząc na stronie obraz, bez żadnej wyraźnej sekwencji, podług której ma się je czytać. Sztuka z lat trzydziestych Night of January 16th Ayna Randa dotyczy pewnego sądowego procesu, którego sędziowie wybierani są spośród publiczności. Sztuka posiada dwa zakończenia, zależne od wyboru dokonanego przez skład sędziowski. We wczesnych latach sześćdziesiątych Marc Saporta opublikował Composition No 1., powieść, której strony, niczym talię kart, można przetasowywać i układać w dowolnej kolejności. Napisana ona została w ten sposób, że każda z kombinacji okazuje się w miarę płynna (zobacz także Bolter 1991, s. 141 - 142).

Dość dobrze znanym przykładem jest też Cent Mille Milliards du Poemes Raymonda Queneau (1961), będące swego rodzaju książką - maszyną do produkcji sonetów, zdolną wytworzyć 10 do 14ej potęgi sonetów. Od tego czasu powstały też inne dzieła, które uznać należy za ergodyczne: The Unfortunates B.S Johnsona (1961), czy Krajobraz Malowany Herbatą Milorada Pavica i wiele innych. Różnorodność i pomysłowość zastosowanych w tych tekstach środków, świadczą o tym, że papier jako technologia ergodycznych tekstów może być traktowany na równi z komputerem.

Niemniej jednak po wynalezieniu cyfrowych komputerów w połowie XX wieku stało się jasne, że mamy oto do czynienia z technologią, która jest potencjalnie bardziej potężna i elastyczna niż jakiekolwiek dotychczasowe medium. Cyfrowe systemy przechowywania i przetwarzania informacji, znane powszechnie jako bazy danych, wytyczyły nowe sposoby użycia materiału tekstowego. Baza danych jest w zasadzie podobna do teczki z aktami, lecz dodatkowy wymiar automatyki i prędkości dostępu do danych sprawił, że możliwe są tu radykalnie inne praktyki tekstualne. Na poziomie fizycznym nastąpiło oddzielenie powierzchni do czytania od przechowywanej informacji. Po raz pierwszy idea "tekstu samego w sobie" przełamana zostaje na dwa niezależne technologiczne poziomy: interfejsu i nośnika przechowywania danych. Patrząc z perspektywy społecznej - obszerne teksty mogą być czytane, przeszukiwane i aktualizowane przez kilka osób na raz, i to z różnych miejsc na świecie. Operacje te tylko powierzchownie przypominają znane nam dobrze procesy "czytania" i "pisania". Wyposażony w dobrą maszynę wyszukującą i w obszerną cyfrową bibliotekę, każdy nieuk z liceum może uchodzić za wybitnego uczonego, cytując klasyków, których nigdy nawet nie przeczytał.